Girona gra o tron

Girona miasto, które postanowiliśmy odwiedzić przez przypadek. Planując któregoś dnia wycieczkę do Barcelony sprawdzałem połączenia autobusowe oraz kolejowe z lotniska w Gironie do Barcelony. Aż tu przypadkiem na jednej ze stron zobaczyłem informację, że w Gironie była kręcona Gra o Tron. Tak w Gironie również były kręcone odcinki tego serialu. Nie tylko w Dubrowniku i Splicie. Girona dostała tego zaszczytu w szóstej serii serialu stając się Wolnym Miastem Bravoos. I nie żałuję, że postanowiliśmy ją zwiedzić. Jest tego warta. Do Girony dotarliśmy samolotem linii Ryanair. Z lotniska do miasta można dojechać między innymi autobusami komunikacji miejskiej i międzymiastowej przewoźnika Sagales.

Autobusy jeżdżą dość rzadko, więc warto sprawdzić rozkład jazdy znajdujący się na stronie przewoźnika Sagales

Dworzec autobusowo-kolejowy

Przystanek autobusowy jest zlokalizowany obok terminalu na prawo od wyjścia w odległości około 50 metrów. Autobus z lotniska jedzie na podziemny dworzec autobusowy, który jest zlokalizowany obok dworca kolejowego w samym centrum miasta. Poniżej dworca autobusowego znajduje się podziemna część dworca kolejowego na którym zatrzymują się szybkie pociągi AVE. Zatrzymaliśmy się w hotelu zlokalizowanym niecały kilometr od dworca, więc do hotelu doszliśmy pieszo bez żadnego problemu.

Zwiedzanie Girony

Zwiedzanie zaczęliśmy od urokliwych mostków i barwnych kamienic, które zostały zbudowane na linii starych murów miasta, znajdujących się nad rzeką Onyar. Każdy z nas widział na pewno zdjęcia tych kamienic. Prawda, że robią niesamowite wrażenie. Jeden z mostów nad rzeką Onyar został zaprojektowany przez sławnego francuskiego architekta Gustawa Eiffla, na pewno się domyślisz, który to most, tylko nie miń go, ponieważ aby wejść na niego, trzeba najpierw przejść przez oficynę w kamienicy. Po drugiej stronie Onyar zwiedzanie podporządkowaliśmy w większości przypadków miejscami akcji szóstej serii Gry o Tron.

Rzeka Onyar nie jest jedyną rzeką w Gironie. Miasto to jest po przecinane w sumie aż czterema rzekami: Ter, Guell, Galligans i wspomnianą już Onyar.

Miejsca z Gry o Tron

Niektóre miejsca odwiedzaliśmy, ponieważ grały w serialu, natomiast inne, ponieważ na zdjęciach robiły wrażenie. Często na żywo okazywały się jeszcze piękniejsze niż na zdjęciach. Szczególnie katedra – Catedral de Santa María, którą na pewno kojarzy każdy fan Gry o Tron, chociaż w rzeczywistości widok ze schodów wygląda tak.

Katedra, która w Grze o Tron zamieniła się w Wielki Sept Baelora, bez wątpienia robi ogromne wrażenie. Powodem tym może być fakt, że posiada nawę o największej rozpiętości wśród wszystkich gotyckich budowli. Gdy wejdziesz już po schodach pod jej drzwi i się obrócisz, nie zobaczysz morza, jak bohaterzy serialu, tylko dachy, w sumie morze dachów przepięknych kamienic.

Tu możesz sprawdzić w jakich godzinach jest otwarta katedra oraz ile kosztuje bilet wejścia. Jeżeli nie chcesz płacić za wstęp wybierz się do niej w niedzielę na mszę świętą.

Fragment Gry o Tron, kręcony w Gironie.

Następnie udaliśmy się w kierunku wąskich urokliwych uliczek, aby dojść do schodów, po których biegała Arya, w centrum Girony. Momentami podobnymi do uliczek w górnym mieście w Bergamo. Te wąskie uliczki stanowią dzielnicę El Call, zamieszkiwaną kiedyś przez społeczność żydowską. W niektórych miejscach widać z nich Pireneje. Góry te robią niesamowite wrażenie podczas zachodu słońca. Spacerując po uliczkach w centrum miasta czas bardzo szybko uciekał nam i zrobił się wieczór. Wieczorem warto się udać jeszcze raz na wspomniany już most – Pont de les Peixateries Velles – projektu Gustawa Eiffla, który sprawia wrażenie jakby był oświecony tysiącem światełek, chociaż nie ma nim żadnego światełka. Mieliśmy nadzieję, że kamienice wzdłuż rzeki są wieczorem oświetlone jednak nie są. Więc uznaliśmy, że już nam wystarczy i udaliśmy się do hotelu, aby kolejnego dnia pojechać do celu naszej podróży, czyli Barcelony.

Będąc w Gironie pamiętaj, że to miasto z ponad 2000 letnią historią. Było zamieszkane przez wiele lat przez Arabów oraz Żydów. Stąd do dnia dzisiejszego istnieją typowe miejsca dla tych nacji jak np. Łaźnia Arabska czy żydowska dzielnica El Call.

Podróż do Barcelony z Girony

Jeżeli wybierasz się następnie do Barcelony i jedziesz do niej szybkim pociągiem, to jego perony znajdują się w podziemiach zespołu dworca autobusowego i kolejowego. Miej zawczasu przygotowane bilety, ponieważ aby móc zjechać na peron, trzeba od klikać kod z biletu przed schodami ruchomymi.

Bilet mieliśmy ściągnięty jako plik pdf i zapisany był w telefonie. Bilety na pociąg kupowaliśmy na stronie narodowego hiszpańskiego przewoźnika kolejowego Renfe.

Miłej jazdy do Barcelony.

Tutaj można przeczytać więcej o miejscach w których była kręcona Gra o Tron w Gironie.